Puchar Mazowsza był ostatnim przetarciem przed docelową imprezą sezonu.
Wyścig na wymagającej trasie z Mistrzostw Polski 2017, wydawał się być dobrym sprawdzianem aktualnej dyspozycji. Miesięczna przerwa od ścigania w XCO spowodowała, że głód ścigania był bardzo duży.
Jak się okazało, wszystko poszło po mojej myśli. Chwilę po starcie objąłem prowadzenie i samotnie pokonywałem kolejne rundy. Sprzęt działał rewelacyjnie. Organizm również pracował bez zarzutów. Wygrałem z wyraźną przewagą.
Szkoda, że wyścig trwał zaledwie 50min. Nie do końca rozumiem, dlaczego sędziowie zadecydowali o tak niewielkiej ilość okrążeń (5 okrążeń po około 10min).
Cóż, niestety nie zależy to ode mnie.
Pozostaje się cieszyć z satysfakcjonującej dyspozycji i powtórzyć dobrą jazdę w najbliższą niedzielę! 🙂
Dziękuję firmom, które mnie wspierają:
Kross, Inpeak, Force Components, AbsoluteBlack, Salon Rowerowy Naszosie, Olimp Sport Nutrition.
fot. okładkowe – Maria Cąpała
Dodaj komentarz